Dynamicznemu rozwojowi sztucznej inteligencji powinno odpowiadać szybsze tempo wprowadzenia nowych regulacji prawnych nie tylko na poziomie UE, ale także krajowym

Rozwój systemów sztucznej inteligencji oraz możliwości ich komercyjnego zastosowania niewątpliwie należy do wiodących tematów ostatnich miesięcy.

Unia Europejska pracuje nad stworzeniem bazowego aktu prawnego regulującego aspekty prawne wykorzystania sztucznej inteligencji – tzw. AI Act. Prawdopodobnie będzie to pierwszy na świecie akt prawny regulujący warunki rozwoju i korzystania z systemów sztucznej inteligencji. Projektując wyjściowe normy AI Act, unijny prawodawca skupił się głównie na ograniczeniu ryzyka związanego z korzystania ze sztucznej inteligencji oraz nałożeniu szeregu obowiązków na dostawców systemów AI. Jak czytamy na stronie Parlamentu Europejskiego, głównym celem AI Act jest zapewnienie podstawowej ochrony użytkownikom technologii wykorzystujących sztuczną inteligencję oraz przeciwdziałanie nadużyciom, do których mogłoby prowadzić jej wykorzystywanie (więcej na ten temat: https://www.europarl.europa.eu/news/en/headlines/society/20230601STO93804/eu-ai-act-first-regulation-on-artificial-intelligence).

Niewątpliwie nie tylko Unia Europejska, ale także poszczególne państwa członkowskie stoją przed wyzwaniem szybkiego wdrożenia szczegółowych rozwiązań prawnych regulujących kwestie związane z działaniem sztucznej inteligencji. Wprawdzie AI Act, jako rozporządzenie unijne, będzie nadrzędnym aktem prawnym, którego przepisy będą mieć bezpośrednie zastosowanie w krajach członkowskich, jednak szereg obszarów będzie wymagał przyjęcia odrębnych regulacji na poziomie krajowym.

Niedawno na stronach rządowych został opublikowany raport dotyczący związku Aktu w sprawie sztucznej inteligencji (AI Act) z wybranymi obowiązującymi i projektowanymi regulacjami prawnymi. Raport został przygotowany w ramach prac Grupy Roboczej ds. Sztucznej Inteligencji (GRAI) działającej przy Ministrze Cyfryzacji. Dokument stanowi punkt wyjścia do analizy zmian legislacyjnych niezbędnych do stworzenia spójnego z AI Act ekosystemu norm prawnych odnoszących się do tworzenia oraz korzystania w Polsce z systemów sztucznej inteligencji. Niemniej jednak, raport nie zawiera wyczerpującego przedstawienia relacji AI Act z obowiązującymi przepisami lub projektami aktów prawnych ani nie identyfikuje obszarów wymagających opracowania zupełnie nowych regulacji prawnych.

Jednym z takich obszarów jest prawo własności intelektualnej, w kontekście którego rozwój systemów sztucznej inteligencji oraz możliwość zastąpienia nimi twórczości człowieka, pozostawia szczególnie dużo wyzwań.

Obecnie narzędzia sztucznej inteligencji coraz szerzej są wykorzystywane do generowania różnego rodzaju treści, grafik czy muzyki. W obecnym stanie prawnym obowiązującym w Polsce, ochrona wynikająca z przepisów prawa autorskiego przysługuje wyłącznie takim utworom, które są efektem pracy twórczej człowieka. Utwory generowane przez AI nie spełniają tego kryterium, jednakże mogą mieć unikalny charakter dzięki ingerencji człowieka. Stąd też zasadne wydaje się stworzenie regulacji prawnych nadających takim utworom odrębny status prawny.

Takie rozwiązanie pozwoliłoby objąć ochroną prawną również utwory, które jedynie częściowo powstają przy pomocy AI, a częściowo są kreowane przy współudziale pracy człowieka. Powstaje także pytanie, czy możliwe byłoby powstanie praw zależnych do utworu pierwotnie stworzonego przez sztuczną inteligencję  w sytuacji dokonania przez człowieka opracowania takiego utworu (np. przeróbki czy adaptacji).

Złożoność problemów prawnych oraz wątpliwości związanych z utworami generowanymi za pomocą narzędzi AI determinuje konieczność szybkiego opracowania chociażby podstawowych rozwiązań prawnych w zakresie prawa własności intelektualnej. Rozważane kierunki regulacji prawnych powinny przede wszystkim skupiać się wokół stworzenia nowego statusu prawnego „dzieł” generowanych przy pomocy AI, a także objęcia ochroną prawną utworów powstałych z wykorzystaniem AI oraz wkładu pracy twórczej człowieka. Zasadnym wydaje się również przyznanie instrumentów ochrony prawnej twórcom, których utwory stanowiły materiał źródłowy lub inspirację do „trenowania” modeli AI, prowadząc do naruszenia ich uzasadnionych interesów.

W debacie na temat tworzenia ram prawnych dla sztucznej inteligencji z całą pewnością prym należy nadać aspektom etycznym i ochronie praw jednostki, która może doświadczyć negatywnych skutków wykorzystania sztucznej inteligencji. W tym zakresie kierunek podstawowych rozwiązań prawnych zaproponowanych w AI Act wydaje się być słuszny. Nie można jednakże zapominać o odpowiednim wyważeniu projektowanych norm. Wprowadzane rozwiązania prawne powinny z jednej strony minimalizować ryzyka związane z korzystaniem ze sztucznej inteligencji, z drugiej zaś nie powinny hamować wykorzystywania AI w takich dziedzinach, jak podnoszenie innowacyjności gospodarki.

Jaki wpływ na europejski rynek wykorzystujący technologie oparte o sztuczną inteligencję będzie mieć AI Act? Pytanie to na razie pozostaje otwarte. Wejście w życie AI Act jako nadrzędnego, a więc w pewnym sensie również ogólnego aktu prawnego regulującego problematykę AI, nie rozwiąże z pewnością wszystkich wątpliwości i problemów prawnych narastających wokół zastosowania sztucznej inteligencji. Drogowskazem w zakresie wykładni norm odnoszących się do AI będzie również orzecznictwo TSUE oraz sądów krajowych, które powinno się ukształtować z upływem czasu.

Rozwoju sztucznej inteligencji nie da się już zatrzymać, ważne jest jednak, aby rozwój ten szybko obudować stosownymi ramami prawnymi, tak aby dokonywał się on w pożądanych kierunkach i jednocześnie nie wymknął się spod kontroli, co mogłoby skutkować niebezpiecznymi dla gospodarek i społeczeństw konsekwencjami.

 

Kamila Pirogow-Małdzińska

Autorka jest radcą prawnym oraz Dyrektorem Działu Prawnego w Grupie WeNet.

Przez kilka lat związana była również z UOKiK. Specjalizuje się w prawie handlowym oraz obsłudze korporacyjnej podmiotów gospodarczych, a jej szczególne zainteresowania skupiają się wokół prawnych aspektów reklamy, e-commerce oraz nowych technologii.

 

Artykuł w ramach promocji wydarzenia Akademia e-marketingu, któremu DIG patronuje.

Dołącz do Dig, to proste!

Wysyłasz
formularz

Analizujemy
Twoje zgłoszenie

Korzystasz
z benefitów